Fantasy Story

Zostań panem swojego losu i pokaż innym, co potrafisz. To tutaj zaczyna się prawdziwa przygoda. Zbadaj świat, który nie został zbadany przez nikogo. Walcz z bestiami o których istnieniu nikt nie wiedział. Zdobądź skarby godne największych królów. Daj bardom powody, aby śpiewali o tobie pieśni. Zostań bohaterem, którego zapamiętają kolejne pokolenia. Możesz to wszystko osiągnąć, tylko nie trać czasu!

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#31 2012-02-01 16:23:28

 Sketch

Umiarkowany

Zarejestrowany: 2012-01-23
Posty: 20
Punktów :   

Re: Coś innego

Cmentarz znajdował się na skraju lasu, a sam las z tegoż miejsca, w którym znajdowała się grupa bestio-bójcza, był imponujący. Przede wszystkim rozległy. Każdego kogo czekała przeprawa przez te knieje mogła napawać obawa.
Lipa jak stała bez ruchu, tak nie ruszała się nadal. Mądrzejsi mogli by powiedzieć, że drzewo nie ma w zwyczaju poruszać się. Takie prawa natury. Inteligentniejsi oraz bardziej doświadczeni stwierdzili by, iż ludzkość nie odkryła jeszcze wszystkiego, bowiem dużo słyszano o tak zwanych drzewoludach. W obiegu również istniała inne określenie tychże stworzeń - enty. Jednakże ostrożni byli by po prostu ostrożni, bez względu na to czy zagrożeniem jest lipa czy coś co siedzi w jej wnętrzu.


http://desmond.imageshack.us/Himg707/scaled.php?server=707&filename=54034b678f51.jpg&res=medium

Ostatnio edytowany przez Sketch (2012-02-01 16:27:32)


____________________________
Przygodny mniej i bardziej dziwne

Offline

 

#32 2012-02-01 18:37:09

 Saverock

Administrator

Zarejestrowany: 2012-01-17
Posty: 31
Punktów :   

Re: Coś innego

Krasnolud chwilę odczekał, uspokajając oddech. Po tym biegu przypomniała mu się jedna z wad jego pancerza. Nie nadawał się do biegania.
- Musiałem was przecież dogonić. Lepiej trzymać się razem - odparł po chwili.
- Udało mi się coś znaleźć na resztkach magazynu, ale o tym później. Zajmijmy się tym cmentarzyskiem - powiedział jeszcze.

Offline

 

#33 2012-02-02 06:20:20

 Draik

Umiarkowany

Skąd: Czeczewo
Zarejestrowany: 2012-01-24
Posty: 22
Punktów :   

Re: Coś innego

- No tak. - Odrzekł elf do krasnoluda i spojrzał na drzewo, w które uprzednio wycelował pół-elf. Wyglądało jak zwyklejsze drzewo, ale było w nim coś, co jednak odróżniało je od pozostałych. Zwrócił się jeszcze do Ancarius'a, odwracając wzrok doń. - Powiedz chociażby, co to jest. Miejmy nadzieję, że... - Urwał, coś nie dawało mu spokoju, lecz sam nie wiedział co. Potoczył wzrokiem po okolicy. - Musimy być ostrożni. - Rzekł poważnym głosem, napinając łuk.

Offline

 

#34 2012-02-02 16:11:07

Rothen

Umiarkowany

Zarejestrowany: 2012-01-23
Posty: 22
Punktów :   

Re: Coś innego

Rothen bardzo powoli opuścił łuk. Strzała jednak pozostała na cięciwie. Nie ufał tej okolicy. Przyjrzał się dokładnie lipie i omiótł wzrokiem okolicę. Nie zwracając uwagi na słowa towarzyszy ruszył dalej przed siebie. Zastanawiał się nad bardzo dziwną atmosferą tej okolicy. Czyżby coś już na nich czekało?

Offline

 

#35 2012-02-02 17:18:12

 Sketch

Umiarkowany

Zarejestrowany: 2012-01-23
Posty: 20
Punktów :   

Re: Coś innego

Pół-elf ruszając dalej, zaniechawszy uprzednio oględzin, by sprawdzić cóż takiego czai się w drzewie, postąpił nierozważnie. Począwszy od zwykłego goblina po wyrafinowanego zabójce-myśliwego niemal wszystko mogło wyskoczyć z wcześniejszego obiektu zainteresowań. I wyskoczyło. Lipa ponownie była źródłem dziwnych dźwięków, by za moment wypuścić ... kolejnego ptaka, którego spód ciała oraz skrzydeł był prążkowany. Drapieżnik uleciał wysoko ku górze, co uniemożliwiało sprecyzowanie jego gatunku, wszak równie dobrze mógł być kobuzem lub jastrzębiem. Jednakże nie zapomniał sprawić białego prezentu Rothenowi, który chlusnął mu na ramie. Śmierdząca plama i przestroga jednocześnie.


____________________________
Przygodny mniej i bardziej dziwne

Offline

 

#36 2012-02-02 17:56:27

 Saverock

Administrator

Zarejestrowany: 2012-01-17
Posty: 31
Punktów :   

Re: Coś innego

- Znalazłem szklane naczynie. Nie znam się zbytnio na tym. Równie dobrze może to być naczynie po jakimś alkoholu, co jakimś magicznym eliksirze - odpowiedział na pytanie towarzysza. Gdy zobaczył jaką niespodziankę zrobił ptak drugiemu z towarzyszy, zaśmiał się cicho. Wprawdzie zwykle zachowywał pełną powagę, ale ta sytuacja należała do tych zabawnych.
- Coś chyba natura nie jest po twojej stronie, przyjacielu - zwrócił się do półelfa.

Offline

 

#37 2012-02-02 18:49:32

 Draik

Umiarkowany

Skąd: Czeczewo
Zarejestrowany: 2012-01-24
Posty: 22
Punktów :   

Re: Coś innego

- Również nie bardzo na tym się znam. - Rzekł do krasnoluda. Uważnie obserwował drzewo, z którego wylatywały ptaki. Zoczywszy zaistniałą sytuację, nie mógł się nie zaśmiać. Spoważniał jednak i skierował łuk ku lipie. - Coś mi tutaj nie gra. - Rzekł do towarzyszy, nie patrząc gdzie są ani czy w ogóle są w pobliżu. Napiął łuk i oddał strzał ku konarom drzew.

Offline

 

#38 2012-02-02 20:52:45

Rothen

Umiarkowany

Zarejestrowany: 2012-01-23
Posty: 22
Punktów :   

Re: Coś innego

Nie ma to jak miła niespodzianka. Spojrzał na swoje ramię ale to nie był najważniejszy problem. Zobaczył, że elf strzelił w kierunku drzewa lecz podszedł do tego sceptycznie. Musiałby mieć ogromne szczęście by w coś trafić. Wyjął swoją saksę i mruknął do elfa -Osłaniaj mnie-. Sam z wyciągniętym nożem podszedł do drzewa. Ciężkie ostrze w dłoniach dawało poczucie bezpieczeństwa. Przyjrzał się dokładnie drzewu. Jeśli nic nie widzi, wchodzi na nie.

Offline

 

#39 2012-02-02 21:17:06

 Sketch

Umiarkowany

Zarejestrowany: 2012-01-23
Posty: 20
Punktów :   

Re: Coś innego

Strzała trafiła w coś, jednak tym czymś była widocznie jedna z wielu gałęzi. Cisza.
Naznaczony pół-elf z niewielkim trudem wspiął się na tajemniczą lipę. Jedyne korzyści jakie płynęły z tego procederu to możliwość ujrzenia ponadprzeciętnych widoków oraz tak wyczekiwanego cmentarza w oddali. A drzewo? Drzewo było tak jak każde inne, wcale nienadzwyczajne jak sądzono. Stare, liściaste, gęste i nudne.


____________________________
Przygodny mniej i bardziej dziwne

Offline

 

#40 2012-02-03 09:53:24

 Saverock

Administrator

Zarejestrowany: 2012-01-17
Posty: 31
Punktów :   

Re: Coś innego

Ancarius obserwował to wszystko bez większego zainteresowania. Zajmowali się tym drzewem już zdecydowanie za długo. Wprawdzie dla niego to było dobre, bo dzięki temu mógł więcej odpocząć, ale co za dużo, to niezdrowo.
- Ruszmy się w końcu. Gdyby to drzewo miało coś nam zrobić, wątpię, aby czekało na nasz ruch - powiedział po chwili.

Offline

 

#41 2012-02-03 14:57:28

 Draik

Umiarkowany

Skąd: Czeczewo
Zarejestrowany: 2012-01-24
Posty: 22
Punktów :   

Re: Coś innego

- W sumie racja. - Odrzekł, opuszczając nienapięty łuk. Wyciągnął kolejną strzałę i nałożył ją na cięciwę. - Złaź z tego drzewa. - Powiedział do pół-elfa, podnosząc oczy w jego stronę. Rozejrzał się jeszcze tylko i wzruszył ramionami. Miał nadzieję, że może będzie z kim powalczyć, niestety... zawiódł się.

Offline

 

#42 2012-02-03 19:54:23

Rothen

Umiarkowany

Zarejestrowany: 2012-01-23
Posty: 22
Punktów :   

Re: Coś innego

Rothen dyskretnie wytarł plamę o gałęzie drzewa. Teraz jego płaszcz był PRAWIE czysty. szybko zeskoczył z drzewa, schował swoją saksę i znów wyciągnął łuk. Z wielką wprawą nałożył strzałę na cięciwę i ruszył szybkim marszem we wcześniejszym kierunku. - Widziałem cmentarz tego drzewa. Przed nami jeszcze kawał drogi wiec lepiej się pospieszmy.-

Offline

 

#43 2012-02-04 21:52:38

 Saverock

Administrator

Zarejestrowany: 2012-01-17
Posty: 31
Punktów :   

Re: Coś innego

Po chwili ruszył za towarzyszem. Zdawał się na jego orientacje w terenie. Zresztą sam nie miał zamiaru iść przodem, bo i tak już równanie kroku z towarzyszami było problemem przy takich nogach i budowie ciała. Na szczęście nie musiał biec.
- Przydałby się jakiś środek transportu - powiedział.

Offline

 

#44 2012-02-05 09:39:17

 Draik

Umiarkowany

Skąd: Czeczewo
Zarejestrowany: 2012-01-24
Posty: 22
Punktów :   

Re: Coś innego

- Nie sądzę, abyś znalazł tu jakiegokolwiek rumaka. - Odrzekł, rozglądając się po okolicy. Nie chciało mu się już tarmosić tego łuku, więc nałożył go z powrotem na plecy, mrucząc pod nosem: - A tam. - Natomiast tego wyjął dwa miecze. Skrzyżował je ze sobą, ale po chwili opuścił je, krocząc ku cmentarzowi.

Offline

 

#45 2012-02-05 20:29:04

Rothen

Umiarkowany

Zarejestrowany: 2012-01-23
Posty: 22
Punktów :   

Re: Coś innego

- Na powóz czy coś w tym stylu również bym nie liczył. Tylko własne nogi przyjacielu.- Zerknął na elfa chowającego łuk. Swoją broń traktował bardziej jak dobrego przyjaciela niż jak przedmiot. Ręce nie męczyły mu się w ogóle gdy w ten sposób trzymał broń.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.hip-hop-subkultura.pun.pl www.pokemon-arena-time.pun.pl www.msg2010sum.pun.pl www.championsofkonoha.pun.pl www.polaczki.pun.pl